Recenzja „Dawno temu w Warszawie” Jakuba Żulczyka. Kiedy w 2014 roku światło dzienne ujrzała książka „Ślepnąc od świateł”, nikt początkowo nie przypuszczał, jak dużą rolę odegra ona w historii polskiej literatury współczesnej. Nominacja do Paszportu Polityki oraz późniejsza serialowa ekranizacja z Kamilem „Safulem
obejrzyj 01:38 Thor Love and Thunder - The Loop Czy podoba ci się ten film? Dawno, dawno temu (ang. Once Upon a Time) to amerykański serial telewizyjny fantastyczno-dramatyczny, wyprodukowany przez scenarzystów Edwarda Kitsisa i Adama Horowitza. Spin-offem produkcji był, zakończony już, serial Once Upon a Time in Wonderland, który opowiadał historię Alicji w Krainie Czarów. Jego premiera odbyła się 23 października 2011 roku w Stanach Zjednoczonych i 8 lipca 2012 roku w Polsce. Streszczenie[] Emma Swan dobrze wie, jak zadbać o swoje interesy. Pracuje jako poręczycielka sądowa i jest sama odkąd porzucono ją jako niemowlę. Kiedy odnajduję ją Henry, syn, którego wiele lat temu oddała do adopcji, wszystko ulega zmianie. Henry ma teraz 10 lat i desperacko potrzebuje pomocy Emmy. Wierzy, że kobieta pochodzi z równoległego świata i jest zaginioną córką Królewny Śnieżki i Księcia. Według księgi baśni, została odesłana przez rodziców, by uchronić ją od klątwy Złej Królowej. Klątwa ta uwięziła postaci ze świata baśni, zamroziła w czasie i przywiodła do współczesnego świata. Nie wierząc w ani jedno słowo chłopca, Emma przywozi Henry’ego z powrotem do jego dziwacznego miasteczka Storybrooke. Postanawia również tu przez jakiś czas pozostać, lecz wkrótce zaczyna zdawać sobie sprawę, że to miejsce nie jest wcale takie, jak się wydaje. Chociaż zapomniano tutaj o magii, nadal odczuć można jej moc, a postaci z bajek żyją, ale nie pamiętają kim kiedyś byli. W tym miasteczku Zła Królowa Regina pełni rolę zastępczej matki Henry’ego. Główna obsada[] Aktor Postać Sezony 1 2 3 4 5 6 7 Lana Parrilla Regina Mills główna Robert Carlyle Rumpelsztyk główna Jennifer Morrison Emma Swan główna gościnna Jared S. Gilmore Henry Mills główna gościnna Ginnifer Goodwin Śnieżka główna gościnna Josh Dallas David Nolan główna gościnna Colin O'Donoghue Killian Jones główna Kapitan Hak (Świat Życzenia) Emilie de Ravin Belle gościnna główna gościnna Rebecca Mader Zelena gościnna główna gościnna Sean Maguire Robin Hood gościnna główna gościnna Robin Hood (Kraina Życzenia) Meghan Ory Ruby gościnna główna gościnna gościnna Raphael Sbarge Jiminy Świerszcz główna gościnna gościnna Michael Raymond-James Neal Cassidy gościnna główna gościnna Alison Fernandez Lucy gościnna główna Andrew J. West Henry Mills gościnna główna Dania Ramirez Kopciuszek główna Eion Bailey August Booth główna gościnna gościnna gościnna Michael Socha Will Szkarłatny główna Mekia Cox Tiana główna Gabrielle Anwar Roszpunka Tremaine główna Jamie Dornan Łowca główna gościnna Lista odcinków[] Sezon Odc. Emisja amerykańska Polska emisja 1 22 23 października 2011 – 13 maja 2012 8 lipca 2012 – 16 września 2012 2 22 30 września 2012 – 12 maja 2013 2 grudnia 2012 – 19 maja 2013 3 22 29 września 2013 – 11 maja 2014 10 grudnia 2013 – 27 maja 2014 4 23 28 września 2014 – 10 maja 2015 4 stycznia 2015 – 24 maja 2015 5 23 27 września 2015 – 15 maja 2016 10 stycznia 2016 – 29 maja 2016 6 22 25 września 2016 – 14 maja 2017 15 stycznia 2017 – 18 czerwca 2017 7 22 6 października 2017 - 18 maja 2018 8 kwietnia 2018 - 10 czerwca 2018 Odcinki specjalne[] Nr Tytuł odcinka Data premiery w USA 1 "Once Upon a Time: Magic is Coming" 30 września 2012 2 "Once Upon a Time: The Price of Magic" 14 kwietnia 2013 3 "Once Upon a Time: Journey to Neverland" 29 września 2013 4 "Once Upon a Time: Wicked is Coming" 9 marca 2014 5 "Once Upon a Time: Storybrooke Has Frozen Over" 28 września 2014 6 "Once Upon a Time: Secrets of Storybrooke" 1 marca 2015 7 "Dark Swan Rises: A Once Upon a Time Fan Celebration" 27 września 2015 8 "Evil Reigns Once More" 25 września 2016 9 "The Final Battle Begins" 14 maja 2017 Muzyka[] Muzyka do serialu Dawno, dawno temu została stworzona przez Marka Ishama. Osobny artykuł: Once Upon a Time: Original Television Soundtrack. Osobny artykuł: Once Upon a Time: Season Two Soundtrack. Odbiór krytyczny[] Serial otrzymał w większości pozytywne recenzje. Spotkał się z ogromnym zainteresowaniem publiczności, wielu krytyków chwaliło obecność silnych kobiecych postaci w serii. Z pozytywną oceną spotkały się także koncepcja, kostiumy i scenariusz. Nawiązania do baśni, opowieści czy mitów[] Osobny artykuł: Lista nawiązań do baśni, opowieści i mitów. Ciekawostki[] Początkowo grający Łowcę Jamie Dornan miał zagrać Sherlocka Holmesa, jednak twórcom serialu nie udało się zdobyć praw do wykorzystania w serialu tej postaci. Na potrzeby serialu zrobiono pięć czerwonych kurtek dla Jennifer Morrison. Według jednej z pierwszych wersji scenariusza Emma miała mieć troje dzieci. Ubranie Roberta Carlyle'a w kostium Rumpelsztyka zajmuje około 2 godziny. Zdjęcie kostiumu trwa godzinę. Dwa najwyższe piętra miejskiej biblioteki łącznie z wieżą zegarową zostały stworzone przy użyciu efektów wizualnych. Grający księcia Erica Gil McKinney starał się o rolę Haka. W Steveston Village (kanadyjskim miasteczku, w którym kręcone są zdjęcia do serialu) znajduje się lodziarnia, w której nazwy lodów są inspirowane serialem, na przykład: Once Upon a Thyme, Cinderella’s Carriage, Entirely Emma, Mr. Gold i Grumpy's Road. W Steveston Village (kanadyjskim miasteczku, w którym kręcone są zdjęcia do serialu) znajduje się cukiernia, w której nazwy słodyczy są inspirowane serialem, na przykład: Snow White Fudge, Prince Charming Chocolate Sword i Evil Queen Apple. Zamiana miasteczka Steveston w Storybrooke zajmuje około 10 godzin. Ginnifer Goodwin (Śnieżka) i Josh Dallas (Książę) poznali się na planie serialu, 4 grudnia 2014 roku wzięli ślub, a 29 maja 2014 urodził im się syn Oliver Finlay. Początkowo twórcy zaoferowali rolę Błękitnej Wróżki Lady GaGa, jednak ostatecznie do roli zaangażowano Keegan Connor Tracy. Katee Sackhoff pięciokrotnie brała udział w castingach do roli Emmy Swan. Początkowo rolę Czarownicy otrzymała Paula Marshall, została ona jednak zastąpiona przez Kristin Bauer van Straten. W oryginalnym scenariuszu główna bohaterka miała na imię Anna, a nie Emma. Fabuła związana z drugim dzieckiem Śnieżki i Księcia została dodana do scenariusza ze względu na ciążę Ginnifer Goodwin. W serialu znajduje się wiele odniesień do serialu Zagubieni. Często pojawiają się tajemnicze liczby, a także można zobaczyć marki wymyślone na rzecz serialu. Ponadto seriale łączy także część wspólnej obsady i ci sami twórcy. Ekrany z reklamą serialu widoczne są w szóstym odcinku innego serialu stacji ABC - 666 Park Avenue. Wpadki[] Od pierwszego odcinka, a także w późniejszych retrospekcjach z 1983 roku, obok jadłodajni Babci znajduje się pasmanteria, jednak w odcinku Stajenny w miejscu pasmanterii pojawia się gabinet weterynaryjny. W serialu kilkakrotnie można dostrzec obrączkę na palcu pana Golda. W trakcie zdjęć do serialu Robert Carlyle wielokrotnie zapominał o zdjęciu z palca swojej obrączki. W retrospekcjach w trzecim sezonie widać, że Książę ma inną fryzurę niż w retrospekcjach toczących się w tym samym czasie, pokazanych w poprzednich sezonach. Zobacz też[] Once Upon a Time in Wonderland
Synonimy wyrażenia „dawno temu” z podziałem na grupy znaczeniowe . Wykaz najczęściej spotykanych grup tematycznych dla synonimów wyrażenia dawno temu: » dawno temu - w odniesieniu do odległych czasów » dawno temu - w odniesieniu do zamierzchłych czasów. dawno temu » w odniesieniu do odległych czasów. dawniej, dawno, kiedyś
0 0 5 rzeczy, które warto wiedzieć dziś rano Jeffrey Tambor pojawi się w 5. sezonie "Arrested Development". NBC zamawia serial medyczny "New Amsterdam". Zapowiedź finału serialu "Once Upon a Time". A oprócz tego "Pose" i nie tylko. Nikodem Pankowiak | 10:03 0 0 10 rzeczy, które warto wiedzieć dziś rano "Jessica Jones" z zamówieniem na 3. sezon. HBO zamawia kolejne sezony "Doliny Krzemowej" i "Barry'ego". James Norton odejdzie z "Grantchester" po 4. sezonie. A oprócz tego "Ray Donovan", "Broad City" i nie tylko. Marta Wawrzyn | 10:02 0 0 6 rzeczy, które warto wiedzieć dziś rano "The Crown" ma już nowego księcia Filipa. Netflix zamawia serial Franka Millera na podstawie legendy o królu Arturze. Gigantyczna oglądalność "Roseanne". A oprócz tego "The Originals" i nie tylko. Nikodem Pankowiak | 10:03 0 0 6 rzeczy, które warto wiedzieć dziś rano Starszy brat Sheldona pojawi się w "The Big Bang Theory". Johnny Galecki w nowej zapowiedzi "Roseanne". Amanda Schull z awansem w "Suits". A oprócz tego "Younger", "Once Upon a Time" i nie tylko. Marta Wawrzyn | 10:03 0 0 8 rzeczy, które warto wiedzieć dziś rano Znajome twarze w obsadzie 8. sezonu "American Horror Story". Producenci "The Crown" przepraszają Claire Foy i Matta Smitha. Netflix zamówił 3. sezon "Travelers". A oprócz tego "Nielegalni", "Once Upon a Time" i nie tylko. Marta Wawrzyn | 10:03 0 0 7 rzeczy, które warto wiedzieć dziś rano Powróci "Clarissa Explains It All". "The Sinner" z 2. sezonem i nową grzesznicą. Jake McDorman w obsadzie "Murphy Brown". A oprócz tego "Once Upon a Time" i nie tylko. Nikodem Pankowiak | 10:28 0 0 8 rzeczy, które warto wiedzieć dziś rano Adam Scott powróci w 2. sezonie "Wielkich kłamstewek". Twórcy "Agentów przygotowani na ewentualny koniec. Jared Gilmore pojawi się jeszcze w "Once Upon a Time". A oprócz tego arabski serial Netfliksa i nie tylko. Nikodem Pankowiak | 10:02 0 0 6 rzeczy, które warto wiedzieć dziś rano "Crazy Ex-Girlfriend" zakończy się po 4. sezonie (jeśli go dostanie). "Ash kontra martwe zło" od poniedziałku znów w HBO GO. HBO Europe zamawia rumuńsko-niemiecki serial. A oprócz tego "Riverdale", "Once Upon a Time" i nie tylko. Marta Wawrzyn | 10:03 0 0 10 rzeczy, które warto wiedzieć dziś rano Koniec "Once Upon a Time" po 7. sezonie. Mamie Gummer w 3. sezonie "Detektywa". Twórcy "Gry o tron" zajmą się teraz filmowymi "Gwiezdnymi wojnami". A oprócz tego "Chirurdzy", "Endeavour", "The Good Fight" i nie tylko. Nikodem Pankowiak | 10:03 0 0 6 rzeczy, które warto wiedzieć dziś rano Nie żyje Louis Zorich znany sitcomu "Szaleję za tobą". Transpłciowa aktorka Candis Cayne pojawi się w "Chirurgach". "Demimonde" Abramsa będzie w HBO. A oprócz tego "Once Upon a Time", "Strażnik Teksasu" i nie tylko. Nikodem Pankowiak | 10:00 0 0 8 rzeczy, które warto wiedzieć dziś rano W Finlandii powstał lodowy hotel w stylu serialu "Gra o tron". Kim Raver powróci do "Chirurgów". Lana Parrilla wyreżyseruje odcinek "Once Upon a Time". A oprócz tego "Castlevania", "Black-ish" i nie tylko. Nikodem Pankowiak | 10:04 0 0 7 rzeczy, które warto wiedzieć dziś rano Zwiastun "Little Women" od BBC. T-Mobile uruchomi własny serwis streamingowy. Koniec zdjęć do "The Originals". A oprócz tego "Star Trek: Discovery", "Belfer" i nie tylko. Marta Wawrzyn | 10:28 0 0 7 rzeczy, które warto wiedzieć dziś rano Koniec "Love" po 3. sezonie. Ellen Pompeo wyreżyseruje kolejny odcinek "Chirurgów". George Clooney tworzy serial o aferze Watergate dla Netfliksa. A oprócz tego "The Affair", "Once Upon a Time" i nie tylko. Nikodem Pankowiak | 10:33 0 0 7 rzeczy, które warto wiedzieć dziś rano Uważajcie na fałszywe maile od Netfliksa z pytaniem o Wasze dane. "Divorce" i "Crashing" wracają w styczniu. Wentworth Miller opuszcza Arrowverse. A oprócz tego "New Girl", "Star Trek: Discovery" i nie tylko. Marta Wawrzyn | 10:02 0 0 7 rzeczy, które warto wiedzieć dziś rano "American Crime Story" wraca w styczniu. Mindy Kaling tworzy serialowe "Cztery wesela i pogrzeb". "Me, Myself & I" skasowane przez CBS. A oprócz tego "Homeland", "Once Upon a Time" i kolejne oskarżenia o molestowanie. Marta Wawrzyn | 10:02 0 0 7 rzeczy, które warto wiedzieć dziś rano Netflix planuje wydawać jeszcze więcej na oryginalne produkcje. Liv Tyler dołącza do obsady "Harlots". Maisie Williams gratuluje Sophie Turner zaręczyn. A oprócz tego "iZombie", "Ghosted" i nie tylko. Marta Wawrzyn | 10:02 0 0 7 rzeczy, które warto wiedzieć dziś rano Rekordowa oglądalność "Riverdale". "SEAL Team" z zamówieniem na cały sezon. Robert Patrick ma szansę pojawić się ponownie w "Z Archiwum X". A oprócz tego "Once Upon a Time", "Haters Back Off" i nie tylko. Marta Wawrzyn | 10:02 0 0 8 rzeczy, które warto wiedzieć dziś rano Pierwsze 7 minut 3. sezonu "Mr. Robot". "Mr. Mercedes" z zamówieniem na 2. sezon. Przerwa w produkcji "Trzynastu powodów". A oprócz tego "Arrow", "Once Upon a Time" i nie tylko. Nikodem Pankowiak | 10:02 12345...
dawno temu {adverb} volume_up. dawno temu (also: het) volume_up. long ago {adv.} more_vert. Sprawy omawiane w lipcu powinny zostać rozpatrzone już dawno temu. expand_more The issues under discussion in July should have been dealt with long ago. dawno temu (also: niegdyś, ongiś)
Przedstawiciele platformy HBO GO podzielili się pełną listą filmów i seriali, które będą miały premierę w grudniu. Co warto obejrzeć? Lista grudniowych premier na HBO GO prezentuje się niezwykle ciekawie. Przedstawiciele platformy postanowili wzbogacić bibliotekę o szereg interesujących tytułów takich jak: "Mamy tylko dziś" czy "Złe baśnie". Krótko mówiąc — jest na co czekać. Mamy tylko dziś reż. Billy Crystal Kiedy weteran komedii Charlie Burnz spotyka nowojorską piosenkarkę Emmę Payge, tworzą niezwykłą, ale przezabawną i wzruszającą przyjaźń, która niweluje różnicę między pokoleniami i na nowo definiuje znaczenie miłości i zaufania. Premiera 11 grudnia. Reżyseria: Billy CrystalObsada: Billy Crystal, Chad Jennings, Tiffany Haddish, Dierdre Friel, Penn Badgley, Alex Brightman, Laura Benanti, Matthew Broussard, Louisa KrauseGatunek: Komedia obyczajowaKraj produkcji: USARok produkcji: 2021Kategoria wiekowa: 12+ Złe baśnie reż. Damiano D'innocenzo, Fabio D'innocenzo Dawno, dawno temu w małej społeczności gdzieś na świecie rozgrywała się mroczna opowieść. Pozornie normalny świat, w którym w milczeniu gnije sadyzm ojców i gniew pracowitych, zdesperowanych dzieci. Premiera 11 grudnia. Zobacz również:Venom 2: Carnage - gdzie obejrzeć online?Marvel - jakie nowe filmy i seriale obejrzymy w 2022 roku?Jaki smartfon Xiaomi kupić? Najlepsze smartfony Xiaomi w 2022 roku Reżyseria: Damiano D'innocenzo, Fabio D'innocenzoObsada: Elio Germano, Tommaso Di Cola, Barbara Chichiarelli, Giulietta Rebeggiani, Lino Musella, Gabriel Montesi, Justin Korovkin, Max MalatestaGatunek: DramatKraj produkcji: WłochyRok produkcji: 2020Kategoria wiekowa: 12+ Detektyw małolat reż. Evan Morgan Niegdyś sławny detektyw, obecnie 31-latek, nadal rozwiązuje te same trywialne zagadki między kacem a użalaniem się nad sobą. Wszystko się zmienia, gdy naiwna klientka nie przyniesie mu swojej pierwszej „dorosłej” sprawy – dowiedzenia się, kto brutalnie zamordował jej chłopaka. Premiera 12 grudnia. Reżyseria: Evan MorganObsada: Kaitlyn Chalmers-Rizzato, Adam Brody, Sophie Nélisse, Kaleb Horn, Tzi Ma, Wendy Crewson, Jonathan Whittaker, Sarah SutherlandGatunek: KryminalnyKraj produkcji: KanadaRok produkcji: 2020Kategoria wiekowa: 18+ Pod tym samym niebem reż. Mauro Mancini Lekarz żydowskiego pochodzenia ratuje mężczyznę, który padł ofiarą wypadku samochodowego, ale kiedy odkrywa na piersi nazistowski tatuaż, zostawia go na pastwę losu… Premiera 12 grudnia. Reżyseria: Mauro ManciniObsada: Alessandro Gassmann, Sara Serraiocco, Luka, Luka Zunic, Lorenzo Buonora, Lorenzo AcquavivaGatunek: DramatKraj produkcji: WłochyRok produkcji: 2020Kategoria wiekowa: 15+ Wymarzony koń reż. Euros Lyn Barmanka z małego miasteczka hoduje konia z potencjałem wyścigowym. Przekonuje sąsiadów, by pomogli jej w utrzymaniu wierzchowca, który może konkurować z najlepszymi. Premiera 12 grudnia. Reżyseria: Euros LynObsada: Toni Collette, Owen Teale, Alan David, Joanna Page, Lynda Baron, Peter Davison, Damian LewisGatunek: Biograficzny, komediaKraj produkcji: GBRok produkcji: 2020Kategoria wiekowa: 12+
Z Wikipedii, wolnej encyklopedii. Pewnego razu w Chinach – hongkoński film przygodowy z 1991 r. z Jetem Li w roli chińskiego mistrza wschodnich sztuk walki Wong Fei-hunga. Pewnego razu w Chinach. 黃飛鴻 (Wong4 Fei1-hung4) Gatunek. przygodowy, akcji, sztuk walki. Rok produkcji.
Muzeum Książki Dziecięcej poleca - Klasyka Pięknie Wydana Seria Muzeum Książki Dziecięcej poleca powstała dzięki współpracy rzeczonego muzeum i wydawnictwa Muza. Składają się na nią wznowienia starych i pięknych wydań polskich klasyków dla dzieci. Twarda i bardzo ładna oprawa, gruby papier, duży font, staranne opracowanie - jestem zachwycona tą serią. Moja córka, lat 2 i pół, także ją doceniła. Tuwima mamy w innych, też pięknych wydaniach ("Julian i Irena Tuwim dzieciom" Naszej Księgarni, "Lokomotywę" i "Rzepkę" Visartu, "Lokomotywę" z ilustracjami Szancera), a Isia nad poezję przedkłada na razie prozę (w drodze wyjątku akceptuje kilka wierszy Brzechwy), a jednak zapałała żywiołową sympatią do utworów ze "Słonia Trąbalskiego" i do psa z ulicy Bałamutów, który miał dwie pary butów. W domu mamy trzy książeczki - za "Lokomotywę" i "Słonia Trąbalskiego" bardzo dziękuję wydawnictwu, "Pies z ulicy Bałamutów" to nasze własne zbiory, a w planach mam zakup kolejnych, na pewno na naszą półeczkę trafi "Przygoda z małpką", a i inne mi się marzą. "Lokomotywa" - w tomie znajdują się trzy utwory, poza tytułowym także "Rzepka" i "Ptasie radio" - to przedruk wydania z 1958 r., ilustrowanego przez Jana Lenicę. "Słoń Trąbalski" (poza tytułowym zamieszczono 15 innych wierszy Tuwima) zilustrowany przez przyjaciela Tuwima - Ignacego Witza, wydany został po raz pierwszy w 1947 r. "Pies z ulicy Bałamutów" Wandy Chotomskiej i Wacławy Bisko ukazał się po raz pierwszy w 1965 r., a zilustrował książkę Jerzy Flisak. Poza nimi w serii ukazało się jeszcze 12 książek, możecie je podejrzeć TUTAJ (klik). Bolek i Lolek. Szalony pościg - Rafał Witek Pisanie o niedawno wydanej książce jako o klasyku jest zdecydowanym nadużyciem, a jednak już po raz drugi mi się to zdarza. Wszystko dlatego, że klasyczni, a raczej kultowi, są bohaterowie - ręka w górę, kto nie słyszał o Bolku i Lolku. Nie wszyscy wiedzą jednak, że poza serialem animowanym powstawały także książki o tych braciach, wydawane w latach 70. Pisałam o tym szerzej TUTAJ (klik). Wydawnictwo Znak emotikon postanowiło uwspółcześnić bohaterów i przybliżyć ich obecnemu młodemu pokoleniu. Niedawno ukazał się piąty tom* przygód wiekowych chłopaków pt. "Bolek i Lolek. Szalony pościg", tym razem autorstwa Rafała Witka (napisał książkę "Julka Kulka, Fioletka i ja"). Przyznaję, że mam do Bolka i Lolka ogromny sentyment, ale zastanawiam się, czy dawna dobranocka jest jeszcze dla współczesnych dzieciaków atrakcyjna. (Moje dzieci są jeszcze za małe, żebym mogła stwierdzić to empirycznie, ale nie omieszkam sprawdzić tego za jakieś dwa-trzy lata.) Mam nadzieję, że tak, ale jeśli zbyt mocno trąci myszką, to mogą sięgnąć po powieści o nowym wcieleniu urwisów. To już nie to samo, ale też jest ciekawie... W nowym tomie Bolek i Lolek spędzają nudnawe wakacje z rodzicami nad morzem. ...lista dostępnych rozrywek była nader skąpa. Bolek po raz kolejny ułożył ją sobie w głowie: leżenie na kocu i zamienianie się w przysmażony placek, opalanie bladego miejsca pod pachami, rycie lewą stopą w piasku, rycie prawą stopą w piasku, łapanie meduz do wiaderka, jedzenie jagodzianki z roztopionym lukrem, odpędzanie os mających ochotę na jagodziankę. ** Bolek nieopatrznie uruchamia jednak na komórce Automatyczny Generator Akcji i wtedy się zaczyna... Pies porywa ukochaną lalkę Mani, chłopcy ruszają w pościg, który zawiedzie ich aż na drugą półkulę! Znad Bałtyku przenoszą się do Australii, gdzie ganiają za kangurem, podróżują na grzbiecie wielbłąda, helikopterem, a nawet... błyskawicą. Akcja pędzi w zawrotnym tempie, przygoda goni przygoda, a wszystko okraszone jest absurdalnym dowcipem. W dodatku Autor puszcza czasem oczko do dorosłego czytelnika, scena kupowania helikoptera z życia wzięta (z tym że w życiu to raczej dotyczy samochodów), młodzież może nie załapie, ale rodzic doceni. Na końcu książki znajduje się Przewodnik podróżnika, zapewniający czytelnikowi dodatkową rozrywkę, ale mający także walory edukacyjne. Zresztą cała książka pozwala na zdobycie - w absurdalnej otoczce - pewnej wiedzy geograficznej, zwłaszcza jeśli będzie czytana wspólnie z rodzicem, który w odpowiednim momencie podsunie potomstwu globus i mapę. Rafał Witek, Bolek i Lolek. Szalony pościg, Znak emotikon 2015 * Współczesne tomy o Bolku i Lolku wydane przez Znak emotikon: W. Bonowicz, G. Gortat, E. Karwan-Jastrzębska, J. Olech, A. Onichimowska, M. Rusinek, W. Widłak, M. Wojtyszko, R. Kosik Nowe przygody Bolka i Lolka (2013) B. Maj, J. Illg, W. Bonowicz, L. Talko , A. Onichimowska, M. Wicha, R. Kosik Nowe przygody Bolka i Lolka. Urodziny (2013, recenzja TU) W. Bonowicz, J. Illg, A. Onichimowska, G. Gortat, M. Wojtyszko, R. Kosik, E. Karwan-Jastrzębska Nowe przygody Bolka i Lolka. Łowcy tajemnic (2013) Marcin Wicha, Bolek i Lolek. Genialni Detektywi (2014, recenzja TU) ** Rafał Witek, Bolek i Lolek. Szalony pościg, Znak emotikon 2015, s. 6-7. Czarownice - Roald Dahl Nie jest łatwo rozpoznać prawdziwą wiedźmę. Prawdziwe wiedźmy noszą zwyczajne ubrania i do złudzenia przypominają zwyczajne kobiety. Mieszkają w zwyczajnych domach i zwyczajnie pracują*. A dobrze byłoby jednak umieć je rozpoznawać, bo stanowią śmiertelne zagrożenie dla dzieci. Szanująca się wiedźma powinna upolować przynajmniej jedno dziecko tygodniowo. Inaczej ma chandrę. Na szczęście ośmioletni bohater powieści ma bardzo mądrą babcię, emerytowanego wiedźmologa, w dodatku pochodzącą z Norwegii, a Norwegowie wiedzą o czarownicach bardzo dużo, bo pochodzą one właśnie z mrocznych lasów i gór Norwegii. Uczy więc wnuka, po czym można odróżnić wiedźmę od zwykłej kobiety. Po pierwsze, wiedźmy zawsze noszą rękawiczki, nigdy ich nie zdejmują, tylko do spania, bo nie mają paznokci, tylko zakrzywione kocie pazury, co rzecz jasna, muszą ukrywać. Po drugie, są łyse jak kolano i muszą nosić peruki, a przez to okropnie swędzą je głowy i ciągle muszą się drapać. Mają też większe dziurki od nosa, dzięki czemu ich węch jest lepszy - rozpoznają dzieci właśnie węchem, nawet w bezksiężycową noc potrafią wyczuć dziecko po drugiej stronie ulicy. Warto pamiętać, że czarownicom wydaje się, że dzieci cuchną, im czystsze, tym bardziej, więc lepiej by dzieci nie kąpały się za często. Najzupełniej wystarczy raz na miesiąc. Oczy czarownic też wyglądają inaczej, a w środku źrenicy widać płomyki ognia i lśniące sople lodu...Ich ślina jest granatowa. No i nie mają palców u stóp, ich stopy są tępo zakończone, kwadratowe w kształcie, a że upychają je w spiczaste pantofelki, to trochę kuleją. Całe szczęście, że chłopczyk mógł się tego dowiedzieć, bo na swojej drodze miał spotkać nie jedną wiedźmę, lecz wszystkie czarownice Anglii, z Arcywiedźmą na czele! Konsekwencje takiego spotkania nie mogą być miłe, o nie... Ale jeśli chcecie wiedzieć, co z niego wynikło, musicie przeczytać "Czarownice" Roalda Dahla. W trakcie czytania zaczęłam cierpieć na syndrom Czerwonego Kapturka. Dzieci bez mrugnięcia okiem czytają bajkę o Czerwony Kapturku, w której wilk pożera dziewczynkę i jej babcię, a potem myśliwy rozcina mu brzuch. A potem dorastają, mają własne dzieci, i dochodzą do wniosku, że takim małym słodkim istotkom nie można czytać takich okrutnych rzeczy, więc wymyślają wersję,w której wilk jest miłym psiakiem, a na końcu wszyscy padają sobie w objęcia. Czytając "Czarownice", też zaczęłam mieć wrażenie, że jest zbyt dosłowna dla maluchów, zbyt straszna - po czym przypomniałam sobie, że jako dziecko uwielbiałam ekranizację "Czarownic" w której Arcywiedźma (w tej roli Anjelica Huston) wygląda tak: I nic a nic się nie bałam. No, dobra, może trochę się bałam, ale w tym była cała frajda. Powstrzymałam więc atak myślenia jak rodzic - książka jest doskonała, jak wszystkie powieści Dahla, a czarownice opisane jak żywe ;) Książka Roalda Dahla "The Witches" została wydana w Londynie w 1983 r. W Polsce pojawiły się dwa przekłady - "Czarownice" Tomasza Wyżyńskiego, wyd. PRIMA (1997 r.) i "Wiedźmy" Jerzego Łozińskiego, wyd. Zys i ska (2003 r.). Niech Was nie zwiodą różne tytuły, to dokładnie ta sama powieść. Jeszcze przed polskimi przekładami, bo w 1990 r., na ekrany kin weszła ekranizacja z Anjelicą Huston i Rowanem Atkinsonem, świetna, choć nie do końca wierna. Ale prawdziwe zakończenie książki nie mogłoby się chyba nigdy pojawić w amerykańskim filmie familijnym, bo tam happy end musi być... Roald Dahl, Czarownice, Wyd. PRIMA 1997 (tłum. Tomasz Wyżyński) *Wszystkie fragmenty pisane kursywą to cytaty z książki. Błękitny zamek - Lucy Maud Montgomery "Błękitny Zamek" to jedna z ukochanych książek mojej młodości i tej Autorki (nie jestem w stanie wybrać jednej ulubionej powieści Montgomery, bo większość jest mi bardzo bliska). Ostatnio czytałam ją kilka lat temu, niemniej nadal znam ją niemal na pamięć. Tyle że zawsze czytałam ją w wydaniu Naszej Księgarni z 1988 r., a teraz sięgnęłam po niedawno opublikowaną wersję z serii Romantycznej Wydawnictwa Egmont. Początkowo nie mogłam się odnaleźć w przekładzie Joanny Kazimierczyk. W moim sercu bohaterowie noszą polskie imiona Joanna i Edward, a tu mamy (zgodnie z oryginałem - i słusznie) Valancy i Barneya... W pewnym momencie ze zdumieniem zauważyłam, że czytam fragmenty, których w moim starym wydaniu z pewnością nie było. Niepewna, czy mnie pamięć nie zawodzi, popędziłam do półki po stary egzemplarz. No i rzeczywiście, stara wersja okazała się co nieco okrojona. Dopiero teraz zauważyłam, że moje ulubione wydanie to "tekst opracowany na podstawie wydania polskiego z 1926 r." (nazwiska tłumacza nie podano), co oznacza właśnie, że może być fantazyjnie pociachane, wedle ówczesnego zwyczaju. Przykładowo - w wersji z 1988 r. nie ma w ogóle opisu pogrzebu Cesi, zaś w wersji Egmontu jest. Wydań "Błękitnego Zamku" było sporo, nie podejmuję się badać, które z nich jest pełne, które skrócone. Wg zasobów internetowych tłumaczenie Kazimierczyk ukazało się już w 1993 r. w wydawnictwie Novus Orbis i to jest podobno pierwsze pełne polskie wydanie, ale w rękach go nie miałam, więc pewna jestem tylko wersji egmontowej. Jeśli chodzi o minusy tego tłumaczenia - uważam, że niektóre żarty i idiomy przetłumaczono zbyt wiernie, przez co tracą na wyrazistości. Poza tym przezwisko Joanny/Valancy brzmiało w starszej wersji Buba - i dość łatwo zrozumieć, dlaczego 30-latka nie chce, by tak się do niej zwracano. W nowszym tłumaczeniu rodzina zwraca się do niej Doss, co w języku polskim brzmi zupełnie neutralnie. Ciotka Tekla ze starszego wydania, staje się w nowym tłumaczeniu kuzynką Stickles, co jest pewnie zgodne z oryginałem, ale brzmi raczej nienaturalnie w języku polskim. Jeżeli jakimś dziwnym i niewytłumaczalnym zrządzeniem losu nigdy nie czytaliście "Błękitnego Zamku", to wyjaśniam, o czym jest. Główna bohaterka, Valancy Stirling, kończy właśnie 29 lat i dowiaduje się, że jest ciężko chora. Odkrywa, że został jej najwyżej rok życia, tymczasem ma poczucie, że właściwie nigdy nie żyła w pełni. Stara panna, pełna kompleksów, na którą rodzina patrzy z góry, a tylko w świecie wyobraźni piękna pani Błękitnego Zamku. Valancy postanawia, że ostatni rok przeżyje naprawdę i zabiera się do dzieła nader energicznie i dość ekscentrycznie. I chociaż w oczach własnej rodziny z niewydarzonej szarej myszy staje się osobą szaloną (ale i w pewien sposób poważaną, w końcu wariatów każdy się trochę boi), to w tym szaleństwie jest metoda. A metoda ta zawiedzie ją do prawdziwego Błękitnego Zamku... Krzepiący romans w najlepszym stylu i prawdopodobnie najbardziej uroczy "zamek", jaki można sobie wymarzyć. L. M. Montgomery, Błękitny Zamek, Wydawnictwo Egmont, Warszawa 2013 (tłum. Joanny Kazimierczyk) Mały duszek - Otfried Preussler Otfried Preussler to niemiecki pisarz literatury dla dzieci, którego twórczość poznałam w dzieciństwie za sprawą fantastycznej "Malutkiej czarownicy". Bardzo długo byłam przekonana, że to jedyna jego książka przetłumaczona na język polski, ale na szczęście się myliłam. Ukazał się u nas także "Mały Duszek" (1966) - nie udało mi się znaleźć bliższych informacji na temat starszego wydania, którego okładka widnieje powyżej po prawej stronie. Po lewej widać świetne wydanie Wydawnictwa Bona z 2011 r., z uroczymi ilustracjami Franza Josefa Trippa*. Oba wydania to przekład Hanny i Andrzeja Ożogowskich. Tytułowy Mały Duszek mieszkał w Sowim Zamku w Puchaczowie. W dzień spał w dębowej skrzyni na strychu, w nocy krążył po zamku, dzierżąc w garści pęk kluczy o magicznych właściwościach - wystarczyło machnąć nimi w kierunku dowolnego obiektu, by ten się otworzył, i machnąć po raz drugi - by się zamknął. Przy ładnej pogodzie latał nad miasteczkiem lub odwiedzał swego przyjaciela - mądrą sowę Uhu-Szuhu. Żałował tylko, że widzi wszystko wyłącznie po ciemku i marzył, by choć jeden raz obejrzeć miasteczko w świetle słońca - niestety mimo wielu prób, twardo przesypiał dnie i budził się wyłącznie o 12 w nocy. Lepiej uważać, o czym się marzy... Pewnego dnia (tak, dnia!) Mały Duszek wyszedł ze skrzyni, odkrył, że wszędzie jest jasno, on sam zrobił się czarny, na każdym kroku natyka się na ludzi, którzy na jego widok wpadają w panikę, trudno się schować, nie można się poradzić Uhu-Szuhu, bo ten we dnie śpi. Mieszkańcy miasteczka domagają się od władz zrobienia porządku z czarną zjawą, a oważ czarna zjawa próbuje rozpaczliwie powrócić do dawnego stanu rzeczy, ale zamiast o 12 w nocy, budzi się w południe... Wiele przygód przeżyje Duszek, zanim znajdzie pomocników w postaci trójki dzieci... Otfried Preussler, Mały Duszek, Wydawnictwo Bona 2011 *To samo wydawnicwto wydało jeszcze trzy inne książki tego Autora (zerknijcie TU), zaś "Malutka czarwonica" została wznowiona przez Wydawnictwo Dwie Siostry w serii Mistrzowie Ilustracji (TU) "Jedną rzecz musisz sobie rozważyć: czy masz zamiar być bohaterem tej przygody, czy też nie" (Czarodziejskie miasto - Edith Nesbit) Edith Nesbit to jedna z najbardziej znanych angielskich pisarek dla dzieci, uważana za przedstawicielkę brytyjskiego "złotego wieku powieści dla dzieci". Tworzyła głównie literaturę fantastyczną, osadzając magiczne stworki i amulety w realiach współczesnej sobie Wielkiej Brytanii początku XX wieku. Akurat moja ukochana książka tej Autorki jest zupełnie realistyczna (nosi tytuł "Przygoda przyjeżdża pociągiem" i kiedyś na pewno o niej napiszę). Tym razem znalazłam się jednak na całkiem przeciwległym biegunie, bo wyszperana w bibliotece powieść Czarodziejskie miasto, której w dzieciństwie nie miałam okazji czytać, jest na wskroś fantastyczna - rzeczywistego świata bardzo tu malutko. Dziesięcioletni Filip Haldane wiedzie szczęśliwy żywot pod opieką swojej dużo starszej przyrodniej siostry Heleny - kocha ją nad życie, zmarłych rodziców nie pamięta, żadnych zmian nie pragnie. Pewnego dnia okazuje się jednak, że Helena zaręcza się z ukochanym z młodości, mężczyzną niedawno owdowiałym. Po ślubie wraz z Filipem wprowadza się do jego wielkiego domu i odjeżdża z małżonkiem w podróż poślubną. Głęboko nieszczęśliwy Filip zraża do siebie całą służbę, a także przychylnie usposobioną córkę pana domu, Lucy. Bawiąc się samotnie, buduje ze wszystkich dostępnych zabawek i przedmiotów ogromne miasto. Na skutek czarów trafia do tego miasta, a za nim wędruje tam Lucy. Dwoje dzieci będzie miało okazję przeżyć wiele przygód i zjeść razem beczkę soli, zanim - rzecz jasna - nawiąże się między nimi trwała nić sympatii. Nie wiem, jak odebrałabym tę książkę ćwierć wieku temu, ale kiedy czytałam ją teraz czułam się raczej znudzona - nie brakiem akcji, ale jej nadmiarem. Miasto jest nader skomplikowane i bardzo szczegółowo opisane, stosunki między mieszkańcami są bardzo wymyślne, dzieci wędrują także poza granicami miasta, czarodziejski świat się rozrasta, nieustannie pojawiają się nowi bohaterowie, końca nie widać. Autorka ma mnóstwo pomysłów i niestety nieznośną dla mnie chęć, by znajdować dla nich racjonalne uzasadnienie (moim zdaniem świat magiczny jest magiczny i nie ma co doszukiwać się dla każdego drobiazgu jakiegoś rozsądnego wyjaśnienia). Nie jest to zła książka, raz że Nesbit złych nie pisała ;), a dwa - niektórzy uważają ją nawet za najlepszą, więc może po prostu jestem już stara i nudna... Ale myślę, że młodzi czytelnicy znajdą w niej więcej przyjemności niż ja. Powieść wydała w Polsce Nasza Księgarnia w 1973 r., w doskonałym przekładzie Ireny Tuwim i Juliana Stawińskiego, z ilustracjami Jana Marcina Szancera. Wspaniały ilustrator zmarł w roku wydania książki, czyżby to jego ostatnie ilustracje? Możecie je podejrzeć na świetnym blogu To dla pamięci. W 2002 r. została wznowiona przez wydawnictwo Zielona Sowa. Edith Nesbit, Czarodziejskie miasto, Nasza Księgarnia 1973. Cytat w tytule s. 90. Dziewczę z sadu - Lucy Maud Montgomery Dziewczę z sadu to chyba najbardziej słodka, cukierkowa i romantyczna z powieści Lucy Maud Montgomery. Niewiele tu jej trafnych i trzeźwych portretów czy obyczajowych smaczków, choć powieść nie jest ich całkiem pozbawiona. Historia jest wymyślna i naciągana, bohaterowie nieznośnie idealni, zakończenie nieprawdopodobne - ale całość mimo wszystko ma swój urok. Ot, staroświecki romans - przeczytałam go po raz pierwszy jako nastolatka, po raz drugi jako trzydziestoparolatka, za każdym razem z przyjemnością, choć nie jest to z pewnością moja ulubiona książka tej Autorki. Nietypowo dla Montgomery - bohaterem powieści jest mężczyzna, a właściwie ideał mężczyzny: "Na jego widok mniej fortunni śmiertelnicy zastanawiali się, jakim prawem wszystkie dary losu przypadły jednemu osobnikowi. Był nie tylko mądry i przystojny, ale również obdarzony nieokreślonym wdziękiem, niezależnym od powierzchowności i zalet umysłu" (s. 11). Eric Marshall ukończył właśnie studia i postanowił po licencjacie zająć się prowadzeniem biznesu ojca, jednak na prośbę chorego przyjaciela zgadza się na krótko przejąć obowiązki nauczyciela w szkole w Lindsay, małej rolniczej osadzie na północy Wyspy Księcia Edwarda. Śmiertelnie znudzony pobytem na tym odludziu, jak i obowiązkami belfra, Eric szykuje się już do ucieczki, gdy podczas spaceru natyka się na położony na odludziu sad, a w nim - na ideał (rzecz jasna) dziewczęcia. "Twarz dziewczyny była owalna, a jej rysy, jakby wzięte wprost z kamei, wyrażały czystość, jaką mają oblicza aniołów i Madonn ze starych obrazów, nieskalanych tym co ziemskie" (s. 52). Dorzućmy do tego aksamitną cerę, grube czarne warkocze i błękitne oczy, które "błyszczały niczym gwiazdy" (s. 52) oraz genialną grę na skrzypcach. Okazuje się jednak, że życie dziewczyny to jedna wielka tajemnica - wiadomo kim jest, ale nikt z mieszkańców wioski nigdy jej właściwie nie widział, ponieważ trzymana jest przez opiekunów w izolacji, a w dodatku z winy własnej matki obciążona jest klątwą, w wyniku której nie może mówić. Oczywiście Eric wdrapie się zwycięsko na wszelkie kłody rzucane mu przez los pod nogi, więc powieść można czytać z satysfakcjonującą pewnością, że wszystko skończy się jak najlepiej. Jednocześnie należy przymknąć oko na nietolerancję (zapewne typową dla tamtych czasów, ale nietypową dla twórczości tej pisarki), sprawiającą, że każda osoba, w której żyłach nie płynie krew Anglosasów, jest z natury rzeczy podejrzana, a miłość do osoby niemej to powód do wstydu. Drugie oko przymykamy na fakt, że dla Erica podstawową zaletą Kilmeny jest jej zjawiskowa uroda. Powieść była pierwotnie drukowana w czasopiśmie w odcinkach pod tytułem Una of the Garden, dopiero kiedy wydano ją w wersji książkowej bohaterka zyskała imię Kilmeny, a powieść tytuł Kilmeny of the Orchard. Była to trzecia wydana powieść pisarki, po dwóch tomach Ani, ukazała się w 1910 r. Nie udało mi się znaleźć informacji, czy Kilmeny została wydana w Polsce przed 1945 r., ale pierwsze powojenne wydanie miało miejsce w 1989 r. (Wydawnictwo Optimus). Od tamtej pory była wielokrotnie wznawiana, pod różnymi tytułami (Dziewczę z sadu, Kilmeny z sadu, Kilmeny ze starego sadu, Kilmeny ze Starego Sadu, Kilmeny z kwitnącego sadu) i w co najmniej czterech różnych przekładach. Montgomery, Dziewczę z sadu, tłum. Magdalena Koziej, Wyd. Egmont 2014. Stuart Malutki - White Bardzo długo uczłowieczona myszka imieniem Stuart kojarzyła mi się tylko z amerykańskim filmem z 1999 r., w którym państwo Malutcy spotykają Stuarta w sierocińcu, adoptują go, a malec mimo swej myszowatości staje się pełnoprawnym członkiem ich rodziny. Oglądałam go pewnie 15 lat temu, ale wspominam z sympatią. Pierwowzór literacki tym razem nie do końca mnie zachwycił. Powieść z 1945 r. byłam pierwszym dziełem amerykańskiego pisarza Elwyna Brooksa White'a kierowanym do dzieci (drugim była bardzo popularna w Stanach Zjednoczonych Pajęczyna Szarloty z 1952 r.). Zainspirowany snem o maleńkim chłopczyku, który zachowywał się raczej jak myszka, spisał opowiadania o Stuarcie dla swoich licznych siostrzeńców (a może bratanków?), a dopiero wiele lat później przekształcił je w książkę. Odbiór książki był rozmaity - od uwielbienia po krytykę. Recenzent New York Times ocenił, że White pisze świetne sceny, zamiast tworzyć z nich historię i z tą opinią się zgadzam. Powieść, razem ze wspomnianą Pajęczyną Szarloty weszła jednak do kanonu amerykanskiej klasyki dziecięcej. W Polsce nie zyskała popularności - wydano ją po raz pierwszy dopiero w 1999 r., prawdopodobnie głównie ze względu na kinową ekranizację. Dlaczego książka mnie nie zachwyciła? Już sam pomysł, że kobieta rodzi dziecko (w filmie mowa o adopcji), które okazuje się być myszą, wydał mi się dość upiorny, choć można odczytać go bardzo pozytywnie - rodzice nie odrzucają dziecka, nie dają mu odczuć, że jest inne. W pełni akceptują Stuarta i starają mu się zapewnić jak najlepsze warunki rozwoju. Raziło mnie jednak wrażenie, że Autor nie może się jakoś zdecydować na spójną konwencję. Jest trochę strasznie, trochę śmiesznie, trochę przygodowo, trochę familijnie, trochę absurdalnie, trochę romantycznie, trochę... Wszystkiego po trochu i każda scena z osobna ciekawa, ale dla mnie nie tworzyły one spójnej opowieści. Mam wrażenie, ze dla Autora w sumie też i może stąd otwarte zakończenie - robiące wrażenie urwanego. Jakby też nie bardzo wiedział, dokąd to wszystko zmierza. Powieść jest króciutka, liczy raptem 100 stron, więc polecam jako małą ciekawostkę :) Ukazała się w serii klasyków dziecięcych wydawnictwa Prószyński i S-ka w 1999 r. Powieść, jak wspomniałam, została dość luźno zekranizowana w 1999 r.: Co ciekawe, trzy lata później nakręcono drugą część, która miała dużo więcej wspólnego z książką: W 2005 r. powstała trzecia część, która trafiła od razu do dystrybucji video, a w przeciwieństwie do pierwszych filmów, była w całości animowana: W 2003 r. powstał też kilkunastoodcinkowy animowany serial HBO, który jednak oparty był na ekranizacjach, a nie książce. Stuart Malutki, Prószyński i S-ka 1999. Gałka od łóżka - Mary Norton Zachwycona pierwszym tomem Pożyczalskich popędziłam do biblioteki po debiut Mary Norton, czyli "Gałkę od łóżka". Mówiąc ściśle, jest to wydane w jednej książce tłumaczenie obu tomów o zaczarowanej gałce od łóżka - The Magic Bed Knob (1943) i Bonfires and Broomsticks (1945) (angielski tytuł wydania zbiorowego to Bed-Knob and Broomstick (1957)). Nie tylko treść, ale i polskie wydanie jest już klasykiem - w tłumaczeniu Ireny Tuwim, ilustrowane wspaniale przez Jana Marcina Szancera. Szczęśliwie się złożyło, że powieść postanowiło wznowić Wydawnictwo Dwie Siostry w serii Mistrzowie Ilustracji (w 2011 r.), dzięki czemu urok pierwszego wydania polskiego został zachowany w całości. Jak wiadomo, większość fantastycznych przygód przydarza się dzieciom z dala od rodziców, przynajmniej w powieściach. Pewnego lata trójka rodzeństwa, Kasia, Karolek i Pawełek, została wysłana na wieś do ciotki. Wakacje zapowiadały się niezbyt ciekawie - przynajmniej dopóki Pawełek nie zauważył sąsiadki, panny Price, latającej na miotle. Panna Eglantyna Price, początkująca czarownica, ofiarowała dzieciom zaczarowaną gałkę od łóżka - wystarczyło ją przekręcić, a łóżko przenosiło się w dowolnie wybrane miejsce. Idealna rzecz, żeby natychmiast wpakować się w kłopoty... ale i przeżyć mrożącą krew w żyłach przygodę. W drugiej części książki (pierwotnie - w drugim jej tomie) dzieci powracają na wieś, tym razem do domu panny Price, która zarzuciła naukę czarów. I tym razem jednak podróż zaczarowanym łóżkiem nie ominie bohaterów. Przenoszą się w przeszłość - w środek pełnego zabobonów XVII-wiecznego Londynu, gdzie spotykają czarownika Emeliusza. I trudno powiedzieć, czy go ratują, czy wprost przeciwnie... Świetna lektura, która specjalnie się nie zestarzała i doskonal nadaje się na półkę w dziecięcym pokoju, tuż obok serii o Mary Poppins i powieści Edith Nesbit. "Gałka od łóżka" została wydana także w 1998 r. przez wydawnictwo Prószyński i S-ka. W 1971 r. książka została sfilmowana przez studio Walta Disneya, a film ów nie ma absolutnie nic wspólnego z powieściowym pierwowzorem. Mimo tego oceniany jest jako udany i bywa porównywany z adaptacją Mary Poppins (równie odległą od oryginalnej powieści zresztą). Dziedziczka z Blenheim - Geraldine Mockler Geraldine Mockler to brytyjska autorka powieści dla dziewcząt, tworząca na przełomie XIX i XX wieku, całkiem zapomniana nawet we własnym kraju. W Polsce ukazała się tylko jedna jej książka - "Dziedziczka z Blenheim" (oryginalny tytuł to "Cousin Betty") - wydana w 1996 r. w serii Naszej Księgarni "O dziewczynach dla dziewczyn". "Dziedziczka z Blenheim" to urocza ramotka, staroświecka powiastka o tym jak dobre dziewczęce serce potrafi przezwyciężyć cudze uprzedzenia. Nic wielkiego, nic co warto znać, po prostu sympatyczna, nieskomplikowana historia, która pozwala przyjemnie spędzić jeden krótki wieczór (książka ma zaledwie około 180 stron). Trzy siostry, Delia, Katarzyna i Klaudia, osierocone we wczesnym dzieciństwie, zostały przygarnięte przez daleką i bardzo bogatą kuzynkę Annę. Wychowane w zbytku, przyzwyczajone do stylu życia klasy wyższej, zostają - po nagłej śmierci swej dobrodziejki - niemalże wyrzucone z salonów na bruk. Kuzynka Anna nie spisała testamentu, więc cały jej majątek przeszedł na ręce jej bratanicy Elżbiety, której kobieta nawet nie znała (jej brat został wydziedziczony i zerwał więzi z rodziną). Siostry zmuszone były opuścić swą dotychczasową rezydencję, przenieść się do maleńkiego domku, daleko na odludziu i utrzymywać się z bardzo skromnego rocznego dochodu. Dumna Delia stanowczo odrzuciła propozycje Elżbiety (przekazywane przez prawnika), gotowej pomóc nieznanym krewniaczkom. Nie wiedziała jednak, na co stać kuzynkę Betty. Wcześnie osierocona Betty, wychowywana przez dwie oschłe stare panny, postanowiła wreszcie spełnić swoje marzenie - którym nie było wcale zdobycie majątku (do tej pory żadnego nie miała), lecz rodziny. Pod przybranym nazwiskiem udała się do miasteczka, w którym zamieszkały dziewczęta, gotowa skruszyć serca zawziętych sióstr. Jest ciepło, miło, miejscami zabawnie i wszystko kończy się dobre. Rozgrzewająca lektura na zimę. Klasyka Pięknie Wydana - Seria Romantyczna wydawnictwa Egmont Seria Romatyczna wydawnictwa Emont liczy sobie obecnie pięć pozycji. Kierowana jest, jak można się domyślić, do płci pięknej - nie tylko do jej młodych przedstawicielek (ok. 13-16 lat), ale także do ich "wiedzionych sentymentem mam i babć". Wiekowo plasuję się już w sumie na pozycji sentymentalnej matki nastoletnich dzeci (choć posiadam tylko bardzo nieletnie), ale po serię sięgnęłam z przyjemnością. Książki charakteryzuje wygodny nieduży format, urokliwe okładki (utrzymane w jednoznacznie romantycznej stylistyce), porządny skład. Urzekły mnie kwiatowe wzory na wewnętrznej stronie okładek - w każdej książce inne. Bardzo sobie cenię takie detale. Wydanie jest moim zdaniem idealne dla dorosłych wielbicielek klasyki dla dziewcząt. Gdybym była dzieckiem, brakowałoby mi w nich ilustracji, zwłaszcza w "Małej księżniczce", odpowiedniej dla dzieci młodszych niż nastoletnie. Wydawnictwo nie ma na razie konkretnych planów co do kontynuowania serii, ale ja mam ogromną nadzieję, że zostaną w niej wydane książki Jean Webster - "Tajemniczy opiekun", do której bardzo chętnie powracam, a zwłaszcza "Kochany wrogu", której w ogóle nie da się znaleźć w polskim wydaniu książkowym. Do tej pory ukazały się: Eleanor H. Porter, Pollyanna, tłum. Tadeusz i Halina Evertowie, Egmont, Warszawa 2013. Eleanor H. Porter, Pollyanna dorasta, tłum. Tadeusz i Halina Evertowie, Egmont, Warszawa 2013. Bardzo podobają mi się okładki obu tomów o Pollyannie, moim zdaniem są najlepsze w serii. Frances Hodgson Burnett, Mała księżniczka, tłum. Józef Birkenmajer, Egmont, Warszawa 2014. Lucy Maud Montgomery, Dziewczę z sadu, tłum. Magdalena Koziej, Egmont, Warszawa 2014. Lucy Maud Montgomery, Błękitny zamek, tłum. Joanna Kazimierczyk, Egmont, Warszawa 2013. O poszczególnych książkach opowiem w kolejnych wpisach (bo oczywiście pochłonęłam serię w ciągu kilku dni). "...w pewnym sensie ważniejszym domem jest dom dziadków. Jest po prostu więcej domem. Domem zawsze naszym i zawsze dla nas otwartym." (Anna Kamieńska, Samowarek mojego dziadka) Ciepła opowieść w sam raz na Dzień Babci i Dzień Dziadka, o wspaniałej relacji łączącej dziadków z wnukami. Myrka i Piotrek mają oczywiście swój dom rodzinny, z kochającą mamą i czasem nieco surowym, ale równie kochającym ojcem, filologiem klasycznym. Jednak przedkładają nad niego dom dziadków, w którym czują się najbardziej u siebie. Drewniany dom (żadnych wielkich wygód, telewizora, komputera - kto o tym wtedy słyszał, telefonu nawet brak), pełen tak cudownych skarbów jak stary samowar, który dziadek przerabia na automobil, czy guziki gromadzone przez babcię, a jeszcze bardziej - pełen miłości i akceptacji. Piotrek jest szalonym wynalazcą (zdaje się, że odziedziczył te ciągoty po dziadku właśnie), a jego wynalazki, jak choćby Maszyna do Straszenia Nieproszonych Gości, potrafią przyprawić ojca prawie o zawał. Dziadek natomiast, zamiast się denerwować, chętnie bierze udział w udoskonalaniu przedziwnych wytworów wnuczkowej wyobraźni. Babcia zwana Rzymem (a także Sekundą, Minutką i milionem innych imion) ma ogromne poczucie humoru, uwielbia tańczyć i zbierać grzyby, z każdym chętnie porozmawia, a wnuki spokojnie wyratuje z dowolnych tarapatów, czy to zniszczony strój galowy, czy ucieczka z domu. Każdemu życzyłabym takich dziadków, a sobie - żeby kiedyś być taką babcią dla własnych wnuków. Historie o domu dziadków przeplatane są baśnią, opowiadaną przez dziadka, o dzielnym królu Mateuszu i jego spotkaniach z czterema żywiołami. Powieść ukazała się po raz pierwszy w 1967 r. i doczekała wznowienia w 1970 r. - nowszych wydań brak. Sama nie zetknęłam się z tym tytułem w dzieciństwie, nie w całości. Ale fragment o świętowaniu lanego poniedziałku ("Empiryczne mazurki") był zamieszczony w zbiorze opowiadań i pamiętam go doskonale (tytułu zbioru nie mogę sobie przypomniec, ale postaram się uzupełnić tę informację). Nowy cykl: A kto to napisał? Astrid Lindgren Życie pani Lindgren odmieniło się gwałtownie w 37. wiośnie (a właściwie jesieni) jej życia. Dotąd wiodła przykładne życie żony pana Lindgrena i matki dwójki dzieci, syna i córeczki, pracując dorywczo jako stenografistka i redaktorka. W najśmielszych snach nie przypuszczała, że resztę swojego dotąd spokojnego życia spędzi jako jedna z najbardziej znanych i wpływowych osób w kraju, że z jej opiniami będzie się musiał liczyć rząd, że będzie sławna za granicą, a o spotkanie z nią będą zabiegać głowy państw. Gwoli sprawiedliwości, kiedy już nie była zwykłą panią Lindgren, ale TĄ Astrid Lindgren, pozostawała nieustannie zdumiona i zakłopotana swoją sławą. We wrześniu tego znamiennego roku 1944 powieść „Zwierzenia Britt-Mari” zdobyła 2. miejsce w konkursie małego, świeżo założonego wydawnictwa Rabén & Sjӧgren. Prace były anonimowe, ale jury bardzo liczyło, że autorką „Zwierzeń…” jest znana pisarka o pseudonimie Bang. Nazwisko Astrid Lindgren wywołało jęk zawodu. Choć „Zwierzenia…” zostały opublikowane jako debiut tak naprawdę pierwszą powieścią, którą napisała Astrid, była Pippi Pończoszanka. Rudowłosa buntowniczka została powołana do życia trzy lata przed pamiętnym konkursem, a narodziła się za sprawą Karin, córeczki Astrid. Chora dziewczynka wymyśliła nazwisko i zażyczyła sobie opowieści o takiej właśnie postaci, a matka sprostała zadaniu. Wiosną 1944 r., leżąc ze skręconą nogą w łózku, Astrid spisała wymyślone przygody Pippi, ale przez dłuższy czas służyły one tylko rozrywce jej dzieci i ich znajomych, bowiem wydawnictwo Bonnier, do którego Astrid się zwróciła, odrzuciło Pippi. Ciekawe, jak bardzo żałowali tego kroku, kiedy Pippi stała się największym szwedzkim bestsellerem wszech czasów dla dzieci… W późniejszych latach sam pan Bonnier przyznał, że osobiście sprzeciwił się opublikowaniu Pippi: „Sam miałem małe dziecko i kiedy pomyślałem, że mogłoby wziąć przykład z tej dziewczynki, przeraziłem się. Cukier na podłodze i bałagan w pokoju dziecinnym. Nie nie miałem odwagi brać za to odpowiedzialności.” (s. 216) Nie on jeden żywił takie obawy – postać Pippi jeszcze długo wzbudzała wielkie kontrowersje w kraju i poza nim, mimo, że ukazała się (w rok po „Zwierzeniach Britt-Mari”, także w wydawnictwie Rabén & Sjӧgren) w wersji dość zmienionej w porównaniu z pierwowzorem wysłanym Bonnierowi. „Astrid Lindgren wykreśliła niektóre epizody i dialogi, zabawne raczej tylko dla dorosłych, raz przytłumiła bezczelność Pippi” (s. 217) Szanowany profesor Landqvist skrytykował Pippi w swoim artykule, twierdząc, że autorka jest „niekulturalnym beztalenciem, a Pippi chorobliwie nienormalna”. (s. 219) Książce zarzucano często działanie demoralizujące. W tym samym roku wydano „Kerstin i ja”, idylliczny obraz dorastania na wsi (książka doczekała się polskiego przekładu dopiero w 2010 r.), a do druku przyjęto „Dzieci z Bullerbyn”, inspirowane dzieciństwem Astrid i jej rodzeństwa. Od tej pory powieści posypały się lawinowo – ukazywały się co roku, niekiedy nawet dwie w jednym roku, a dopiero od połowy lat 60. ciut rzadziej, co 2-3 lata – trzymając niezmiennie wysoki poziom. Ostatnią książką, którą napisała była doskonała „Ronja, córka zbójnika”, genialne zwieńczenie wspaniałego dorobku. AL pisała ciepłe i miłe książki, była ciepłą i miłą osobą, ale nie wolną od melancholii. Obawiała się samotności. Zdawała sobie sprawę, że dzieci odejdą z domu i zostanie sama z mężem. „Pozwól (Boże) aby na koniec został Sture + Astrid, a tamci dwoje niech będą szczęśliwi każde po swojemu. Może kiedyś zostanie Astrid + nikt. Akurat teraz myślę, że wszystko się może zdarzyć. Życie to krucha rzecz, a szczęście tak trudno zatrzymać”. (s. 242) Rzeczywistość przyniosła najsmutniejszą opcję – Astrid + nikt. Syn ożenił się w 1950 r., dwa lata później zmarł mąż Astrid, Sture, a córka Karin wyszła za mąż w 1958 r. Astrid była wtedy uznaną pisarką, wydała ok. 30 książek w wielkich nakładach, w Szwecji i poza nią, była osobą publiczną, wielokrotnie nagradzaną. Ale to wszystko wydawało jej się mało rzeczywiste – w przeciwieństwie do samotności, z czteroosobowej rodziny zamieszkującej dotąd lokatorskie mieszkanie na Vasastan została tylko ona. (Nawiasem mówiąc, Astrid mieszkała w tym mieszkaniu od lat 40., pomimo potężnych zarobków, którymi wspierała osoby prywatne i organizacje, zajmującą się prawami dziecka. Jedyną „ekstrawagancją” było kupno i remont domu w Vimmerby, w którym się wychowała i do którego zawsze powracała). Po pewnym czasie jednak okazało się, że dobrze odnajduje się w samotności – zdecydowanie lepiej niż w świetle jupiterów „…tęsknię do moich dzieci i wnuków, jeśli ich nie widzę, ale to nie przeszkadza, że szalenie lubię być sama…”. (s. 260) Długo jeszcze można opowiadać o Astrid Lindgren, bo to przesympatyczna postać. Ale jeśli chcecie wiedzieć więcej, przeczytajcie sami biografię, na podstawie której powstawała ta notka: Margareta Strömstedt, Astrid Lindgren. Opowieść o życiu i twórczości, Nasza Księgarnia 2000. Inne książki o Astrid Lindgren, które ukazały się w Polsce: Johan Erseus , Jacob Forsell , Margareta Stromsteedt, Portrety Astrid Lindgren, Nasza Księgarnia 2007 Astrid Lindgren, Samuel August z Sevedstorp i Hanna z Hult, Nasza Księgarnia 1992 (Opowieści autobiograficzne samej pisarki). Christina Bjork, Przygody Astrid - zanim została Astrid Lindgren, Wydawnictwo ZakamarkiDla młodych czytelników). "Pożyczanie to zajęcie wymagające dużych umiejętności, to prawie sztuka" (Mary Norton, Kłopoty rodu Pożyczalskich) Ominęła mnie w dzieciństwie Mary Norton - wielka szkoda. Za to pierwszy tom, który kupiłam przyszłościowo dla córki (skuszona ilustracjami Emilii Dziubak, którą wielbię), połknęłam w jeden dzień i jestem zachwycona. Rzadko zdarzają się powieści dla małych czytelników, które dorosły może czytać bez odrobiny taryfy ulgowej, "no bo to przecież jest dla dzieci, więc ciut uproszczeń, trochę naciągania można zrozumieć". Ale się zdarzają, a to właśnie przykład. Nie dość, że nie musiałam przymykać oka, to jeszcze natrafiałam na smaczki dla dorosłych, choćby - nazwijmy to - efekt kieliszka madery ;) Dawno nie byłam taka uszczęśliwiona, jak wtedy, kiedy się zorientowałam, że pisarka stworzyła kolejne cztery tomy o Pożyczalskich. Mam nadzieję, że wszystkie są równie dobre. A o czym jest książka? O pewnym domu. To był idealny dom dla Pożyczalskich, pełen skrytek, w których można się schować, i nieużywanych drobiazgów, które można łatwo pożyczyć, ale z niewielką liczbą mieszkańców: tylko stara ciotka Zofia, która prawie nie ruszała się z łóżka, jej służąca Dorota i ogrodnik Felicjan. No i nie było w nim kota. Co prawda Pożyczalskich też tu było niewielu - z licznej populacji została tylko jedna rodzina: Strączek i Dominika Zegarkiewiczowie oraz ich córka Arietta. Maleńcy ludzie, ot kilkanaście centymetrów wzrostu, żyjący z tego, co udało im się - jak to nazywali - pożyczyć od dużych ludzi. Oczywiście musieli przy tym zachowywać ostrożność, bo choć duzi ludzie byli z pewnością stworzeni tylko po to, by zapewniać dobra Pożyczalskim, to jednak mieli nieprzyjemny zwyczaj uznawania dostrzeżonych ludzików za szczury i sprowadzania kotów oraz szczurołapów. Pożyczalscy wiedli przyjemne i wygodne życie w swoim mieszkanku pod podłogą domu - choć dość samotne, co ciążyło głównie 13-letniej Arietcie, wyrywającej się na świat zewnętrzny, wbrew swojej bardzo zachowawczej matce. Dominika prowadziła dom, Strączek wyprawiał się na pożyczalskie łowy, a Arietta pisała dziennik i marzyła o innym życiu. Tak to wyglądało do czasu, kiedy w domu zamieszkał Chłopiec, który okazał się dla małych ludzi dobroczyńcą i przekleństwem zarazem. Mary Norton, angielska aktorka teatralna, zaczęła pisać książki dopiero kiedy na świat przyszły jej dzieci. Zadebiutowała powieścią dla dzieci "Gałka od łóżka" (The Magic Bed Knob; or, How to Become a Witch in Ten Easy Lessons) w 1943 r., dwa lata później wydała jej drugi tom. Dopiero w 1952 r. ukazał się pierwszy z pięciu tomów Pożyczalskich "Kłopoty rodu Pożyczalskich" (The Borrowers), za który otrzymała The Carnegie Medal, angielską nagrodę literacką za książkę dla dzieci lub młodzieży. W Polsce "Kłopoty rodu Pożyczalskich" ukazały się po raz pierwszy w 1961 r. w Naszej Księgarni, a po niej kolejne cztery tomy, wszystkie w równie paskudnych okładkach, jak ta obok. Kolejne wydanie było już wizualnie przyjemniejsze - w serii Klasyka Dziecięca wydawnictwa Prószyński i ska. Ostatnie wydanie to moim zdanie wizualne cacko - doskonały papier, skład, ilustracje oprawa - brawa należą się Wydawnictwu Dwie Siostry. Wszystkie wydania opierały się na tłumaczeniu Marii Wisłowskiej, bardzo dobrym, choć dziwne rzeczy dzieją się w nim z imionami bohaterów. Arietty pozostaje na szczęście Ariettą, ale jej ojciec Pod jest Strączkiem, a jego żona Homily - Dominiką (rozumiem odniesienie się do słowa "home", ale i tak polskie imię dziwnie nie współgra ze Strączkiem). Dalej mamy wujka Henryka - w oryginale Hendreary, i jego żonę Lucy (angielskie imię, a w oryginale w ogóle Lupy) i ich córkę Eggletinę, wcale nietłumaczoną. Dla przeciętnego czytelnika to pewnie nie ma znaczenia, ale ja się akurat lubię czepić niejednolitego przekładu imion ;) Powieść była wielokrotnie ekranizowana, ale jedyna warta obejrzenia wersja to japońska animacja z 2010 r. pt."Tajemniczy świat Arietty", wyprodukowany przez Studio Ghibli. Poza tym istnieje dość wierna ekranizacja z 1973 r., która bardzo się już zestarzała wizualnie, dwa sezony miniserialu BBC z 1992 r., uwspółcześniona amerykańska adaptacja z 1997 r., w której małych Pożyczalskich gania po całym domu agent nieruchomości (sic!) i również uwspółcześniona adaptacja BBC z 2011 r. w klimatach świątecznych.
Once Upon a Time. Na bohaterów bajek dla dzieci zostaje rzucona klątwa. Przeniesieni do miasteczka Storybrook prowadzą normalne życie nie pamiętając tego kim są. Uratować ich może tylko córka Śnieżki - Emma. Dramat, Fantasy, Przygodowy. USA.
Szablon:Ikony [Czarnoksiężnik?] Wolę doktor, ale mów do mnie jak chcesz. "Doktor" to piąty odcinek drugiego sezonu serialu Dawno, dawno temu. Jego premiera w Stanach Zjednoczonych odbyła się 28 października 2012 roku na kanale ABC, a w Polsce 30 grudnia 2012 roku na kanale FOX Polska. Opis[] Podczas gdy Regina nadal stara się powstrzymać przed używaniem swojej magii, żeby odzyskać uczucia Henry’ego, zaczyna widzieć coś, co wydaje jej się być duchem z przeszłości. Kiedy Mary Margaret i Emma odkrywają samotnego ocalałego z masakry ogrów, Emma zaczyna kwestionować czy mówi on czy nie całą prawdę. Tymczasem, w byłej Krainie Baśni, Regina odkrywa, że nie udaje jej się nauczyć czarnej magii od mistrza ciemności, ponieważ coś z jej przeszłości powstrzymuje ją od używania magii na poczet zła. Streszczenie[] Przeszłość postaci[] Rumpelsztyk uczy Reginę korzystania z magii. Mroczny pragnie, aby uczennica najpierw zamroziła jednorożca, a później wydarła jego serce i je zmiażdżyła, zabijając stworzenie. Regina wykonuje tylko pierwsze zadanie. Rozczarowany Mroczny ma wątpliwości co do dalszej nauki królowej. Jakiś czas później Regina udaje się do zamrożonego ciała Daniela. Regina nad szklaną trumną ukochanego. Królowa wyjawia nauczycielowi, że chce się nauczyć magii, żeby ożywić swojego ukochanego, wtedy Mroczny wyjaśnia kobiecie, iż jest to niemożliwe. W sali, gdzie Rumpelsztyk uczy Reginę, zjawia się Jefferson z kryształową kulą dla Mrocznego. Po chwili rozmowy Rumpelsztyk postanawia, że nie chce już dłużej uczyć królowej, wtedy Kapelusznik informuje Reginę, iż zna kogoś, kto może przywrócić do życia Daniela i sprowadzi go do Zaczarowanego Lasu w zamian za królewski glejt pozwalający swobodnie przemieszczać się między krainami. Królowa zgadza się i jakiś czas później Jefferson prowadzi ją na spotkanie z tajemniczym mężczyzną, którym okazuje się być Victor Frankenstein. Regina pokazuje przybyszowi ciało ukochanego i dowiaduje się od niego, że, aby wskrzesić Daniela, potrzebne jest zaczarowane serce. Regina prowadzi Kapelusznika i Victora do komnaty swojej matki, gdzie za kominkiem znajduje się krypta pełna serc. Frankenstein bierze jedno z nich. Regina i Jefferson w oczekiwaniu na rezultat eksperymentu Victora. W nocy, podczas silnego wiatru i piorunów, Victor przystępuje do eksperymentu w namiocie na środku polany, jednak próba kończy się niepowodzeniem. Nazajutrz Regina przychodzi do Rumpelsztyka, który akurat uczy pewną kobietę magii. Królowa, aby pokazać, że nadaje się na uczennicę, wyrywa serce kobiety i je miażdży. Jakiś czas później Rumpelsztyk, Jefferson i Victor spotykają się w lesie i okazuje się, że wszystko było ukartowane przez Mrocznego, który sprowadził Frankensteina specjalnie, aby ten przeprowadził nieudany eksperyment. Dzięki temu złamał Reginie serce i teraz kobieta stała się potworem. W zamian za przysługę Victor otrzymuje zaczarowane serce. Po chwili rozmowy, Jefferson odsyła doktora do jego krainy, gdzie ożywia swojego brata. Zaczarowany Las[] Mulan, Mary Margaret, Emma i Aurora wracają do obozu, a po drodze zastanawiają się, co powiedzieć ludziom w związku ze śmiercią Lancelota. Gdy podróżnicy docierają do kryjówki, okazuje się, że wszyscy mieszkańcy zostali zabici. Kobiety początkowo myślą, że za rzeź odpowiedzialne są ogry, jednak później Śnieżka dostrzega, że martwym zostały wyrwane serca. Wtedy do kobiet dociera, iż zbrodni dokonała Cora. Po chwili pod ciałami zmarłych zostaje odnaleziony żywy mężczyzna. Okazuje się, że zjawił się on kilka miesięcy wcześniej i jest kowalem, a dłoń stracił podczas walki z ogrami. Emma nie wierzy w słowa mężczyzny, który twierdzi, iż udało mu się przetrwać, ponieważ schował się pod zwłokami ludzi. Emma próbująca dowiedzieć się prawdy od tajemniczego mężczyzny. Wybawicielka przywiązuje ocalałego do drzewa i gwiżdże, aby zwabić ogry. Po chwili mężczyzna przyznaje, że nazywa się Killian Jones, ale wszyscy znają go jako kapitana Haka, a Cora chciała, aby zdobył zaufanie kobiet i dowiedział się wszystkiego o Storybrooke. Killian wspomina, że matka Reginy chce się dostać do miasta za pomocą popiołu z magicznej szafy oraz zaczarowanego kompasu. Hak proponuje układ, w którym on pomoże kobietom zdobyć ów kompas zanim zrobi to Cora, a one wezmą go ze sobą do Storybrooke. Jones wyjaśnia również, że zależy ma na dostaniu się do naszego świata, ponieważ chce wyrównać rachunki z Rumpelsztykiem. Kobiety zgadzają się i cała piątka na czele z Hakiem udaje się do łodygi fasoli, na szczycie której znajduje się olbrzym pilnujący kompasu. Storybrooke[] Doktor Whale przychodzi do Davida, aby spytać, czy to prawda, że mężczyzna próbuje zbudować portal do Zaczarowanego Lasu. Doktor chce również wiedzieć, czy inne światy też ocalały, ale zostaje odesłany z pytaniem do Reginy. Tymczasem Regina zjawia się u Archiego, aby porozmawiać o tym, jak daje sobie radę bez używania magii, w pewnym momencie wchodzi Whale i żąda, żeby Regina odesłała go do swojego brata, jednak kobieta odmawia, a Archie wyrzuca doktora ze swojego gabinetu. Regina przyznaje się psychiatrze, że sprowadziła do tego świata ciało swojego ukochanego. Archie radzi kobiecie, aby pozwoliła "odejść" swojemu zmarłemu narzeczonemu, rozgniewana Regina opuszcza gabinet. Gdy kobieta jedzie samochodem późnym wieczorem, widzi Daniela stojącego w strugach deszczu, jednak po chwili mężczyzna znika. David zabiera Henry'ego do stajni. W tym czasie David zabiera Henry'ego do stajni, aby podarować mu jednego z koni, ponieważ chłopiec chciał nauczyć się jeździć. Książę wyjaśnia wnukowi zasady współpracy ze zwierzęciem, po czym postanawia udać się do kopalni, aby pomóc krasnoludkom w poszukiwaniach magicznego pyłu. Regina, chcąc rozwiać swoje wątpliwości co do tego, że widziała ukochanego, postanawia udać się do rodzinnej krypty, gdzie spoczywa jego ciało. Gdy kobieta dociera na miejsce dostrzega, iż zwłoki zniknęły. Zauważa również brak jednego serca. Zła Królowa od razu udaje się do dr. Whale'a i odnajduje go przerażonego i bez jednej ręki. Lekarz oświadcza, że udało mu się ożywić Daniela, ale stał się on potworem. Jakiś czas później Whale zostaje przyjęty do szpitala, na miejscu jest Regina, a chwilę później przychodzi David. Zła Królowa opowiada Księciu o swojej miłości oraz o tym, czego dokonał Whale. David pod groźbą więzienia żąda od Reginy, aby powiedziała, gdzie może teraz przebywać jej ukochany, ponieważ według niego jest on niebezpieczny. Królowa mówi, iż uważa, że Daniel poszedł tam, gdzie się ostatnio widzieli, czyli do stajni. Przerażony David informuje, że na miejscu jest Henry. Para natychmiast się tam udaje. Regina powstrzymuje Daniela. Tymczasem Henry zajmuje się swoim koniem, gdy nagle zwierze się spłoszy, a w drzwiach boksu staje Daniel. Henry, nie zdając sobie sprawy z niebezpieczeństwa, wyciąga rękę do mężczyzny, a ten atakuje chłopca. W tym momencie na miejsce docierają Regina i David. Księciu udaje się uratować Henry'ego i zamknąć potwora w boksie. David chce zastrzelić Daniela, ale Regina prosi go, aby dał jej możliwość rozmowy z narzeczonym. Książę zgadza się i odchodzi. Zła Królowa wchodzi do uwięzionego Daniela, który ją atakuje, ale po chwili puszcza kobietę i odzyskuje świadomość. Daniel prosi ją, aby przerwała jego cierpienia i pozwoliła mu odejść. Regina, z bólem w sercu, zamraża Daniela i zamienia w pył. Doktor Whale zjawia się u pana Golda i prosi, aby Mroczny z powrotem "doczepił" mu rękę. Rumpelsztyk spełnia prośbę, gdy Whale przyznaje, że potrzebuje magii. Victor wyjawia Mrocznemu, że znów chce ożywić swojego brata. Obsada[] W rolach głównych Ginnifer Goodwin jako Mary Margaret Blanchard Jennifer Morrison jako Emma Swan Lana Parrilla jako Zła Królowa/Regina Mills Josh Dallas jako David Nolan Emilie de Ravin (wymieniona w czołówce) Jared S. Gilmore jako Henry Mills Meghan Ory (wymieniona w czołówce) Robert Carlyle jako Rumpelsztyk/Pan Gold Gościnnie David Anders jako Victor Frankenstein/Doktor Whale Noah Bean jako Daniel Sarah Bolger jako Aurora Jamie Chung jako Mulan Colin O'Donoghue jako Killian Jones Raphael Sbarge jako Archie Hopper Sebastian Stan jako Jefferson Pozostali członkowie obsady Paula Giroday jako Trish Yurij Kis jako Igor Niewymienieni Barbara Hershey jako Cora* Nieznana osoba jako Gerhardt Frankenstein Usunięte sceny[] "Komora serc" Regina, Jefferson i Victor Frankenstein schodzą po schodach do komory serc Cory w poszukiwaniu idealnego serca. Nagle, po wybraniu organu, z sufitu spada krata, a ściany zaczynają się do siebie zbliżać, próbując zgnieść niechcianych gości. Regina każe Jeffersonowi użyć kapelusza, jednak ten mówi jej, że nie ma wystarczająco dużo miejsca, aby to zrobić. Królowa zamyka oczy i zaczyna się koncentrować, machając rękoma, próbując się teleportować, ale bezskutecznie. Kiedy ściany udaje się zatrzymać znajdującym się w pobliżu posągiem, sufit zaczyna się obniżać. W ostatniej chwili Reginie udaje się bezpiecznie teleportować siebie, Jeffersona i Victora do komnaty zamkowej, łącznie z sercem. Ciekawostki[] Karta tytułowa występuje w kolorze czarno-białym i przedstawia błyskawicę (). Nazwisko Victora Frankensteina w Storybrooke brzmi Whale. James Whale był reżyserem oryginalnego filmu Frankenstein i jego sequela Narzeczona Frankensteina. Rumpelsztyk każe Reginie zabić jednorożca, jednak ona odmawia twierdząc, że jest on niewinny. Jednorożce tradycyjnie utożsamia się z niewinnością i czystością. Uczennica Rumpelsztyka - Trish - przypomina Esmeraldę z filmu Dzwonnik z Notre Dame Disneya. Koń Henry'ego stoi w boksie numer 8. 8 jest jednym z numerów z Zagubionych. Fabuła odcinka nawiązuje do powieści Frankenstein Mery Shelley. W jednej ze scen Victor nosi różowe, przyciemniane okulary. Jest to nawiązanie do piosenki "Rose Tint My World" z musicalu Rocky Horror Picture Show. Ostatnia scena odcinka jest czarno-biała, co jest nawiązaniem do filmu Frankenstein z 1931 roku. Podczas przesłuchiwania Haka Emma wypowiada zdanie: "So much for fortune favoring the brave". Jest to nawiązanie do łacińskiej sentencji audentes Fortuna iuvat (fortuna sprzyja odważnym). Chronologia wydarzeń[] Minione wydarzenia z Zaczarowanego Lasu następują po wydarzeniach z odcinka Nie łatwo być zielonym i przed wydarzeniami z odcinka Całkiem zwyczajny elf. Toczą się także równocześnie z wydarzeniami z odcinka Kansas. Wydarzenia z Krainy Pozbawionej Koloru toczą się równocześnie z wydarzeniami z odcinka W imię brata. W Storybrooke wydarzenia z tego odcinka toczą się po wydarzeniach z odcinka Krokodyl i przed wydarzeniami z odcinka Tallahassee. W Zaczarowanym Lesie w czasie obecnym wydarzenia z tego odcinka mają miejsce po wydarzeniach z odcinka Krokodyl i przed wydarzeniami z odcinka Tallahassee. Powiązania odcinków[] Motyw zabicia mieszkańców Bezpiecznej Przystani przez Corę zostaje ujawniony w odcinku W otchłani. Mary Margaret po raz pierwszy spotkała Haka w odcinku Pieśń w twoim sercu, kiedy ona i Książę wynajęli go, aby zabrał ich do pałacu Złej Królowej. Nie pamiętali jednak tego spotkania, ponieważ Błękitna Wróżka wymazała im wspomnienia. David oskarża dr. Whale'a o spanie z jego żoną, co miało miejsce w odcinku Pasterz i zostało wspomniane w odcinku Serce to samotny myśliwy. Powód śmierci Daniela zostaje ukazany w odcinku Stajenny. Kryształowa kula, którą Jefferson przyniósł z Oz, została użyta przez Rumpelsztyka w odcinkach Śnieżne zaspy, Śnieżyca i Uczeń Czarnoksiężnika i przez Neala w odcinku Serce tego, który wierzy. To, jak Rumpelsztyk dowiedział się o magicznych trzewikach, zostało ujawnione w odcinku Nie łatwo być zielonym, a to, co się z nimi stało, zostało ujawnione w odcinku Kansas. Wydarzenia związane z bratem Victora mają miejsce w odcinku W imię brata. Regina wspomina wybudzenie Davida ze śpiączki z odcinka Zakochana Śnieżka. Wpadki[] Kiedy Regina siedzi w samochodzie i dostrzega Daniela, trwa ulewa. Jednak następnego dnia, kiedy David i Henry idą do stajni, wszystko - od ulic po samochody - jest suche. Produkcja i odbiór[] Tytuł tego odcinka został oficjalnie potwierdzony przez Adama Horowitza na jego koncie na Twitterze 22 września 2012 roku.[1] Podczas swojej amerykańskiej premiery odcinek ten zgromadził przed telewizorami 9,85 mln widzów.[2] Ankieta[] Wideo[] Dawno, dawno temu - 2x05 - Promo 1Dawno, dawno temu - 2x05 - Sneak Peek 1Dawno, dawno temu - 2x05 - Sneak Peek 2Dawno, dawno temu - 2x05 - Sneak Peek 3 Zobacz też[] LISTA ODCINKÓW SEZONU 2 SP. "Magic is Coming" 1. "Klątwa zdjęta" 2. "Łączą nas dwa światy" 3. "Pani Jeziora" 4. "Krokodyl" 5. "Doktor" 6. "Tallahassee" 7. "Księżycowe dziecko" 8. "W otchłani" 9. "Królowa Kier" 10. "Podstęp ze świerszczem" 11. "Obcy" 12. "W imię brata" 13. "Mały" 14. "Manhattan" 15. "Królowa nie żyje" 16. "Córka młynarza" 17. "Witajcie w Storybrooke" 18. "Odważny, prawdomówny i bezinteresowny" SP. "The Price of Magic" 19. "Lacey" 20. "Zła Królowa" 21. "Druga gwiazda na prawo" 22. "I prosto, aż do poranka" Sezony: Sezon 1 | Sezon 2 | Sezon 3 | Once Upon a Time in Wonderland | Sezon 4 | Sezon 5 | Sezon 6 | Sezon 7 Przypisy[] ↑ ↑
Once Upon a Time. Emma Swan (Jennifer Morrison) zdążyła już przywyknąć do swojego monotonnego życia. Gdy w progu jej mieszkania staje Henry (Jared Gilmore), dziecko które dawno temu oddała do adopcji, kobieta postanawia odwieźć chłopca z powrotem do domu. Domem okazuje się małe miasteczko Storybrooke, gdzie według jego słów w
Podstawowe informacjeOpinie i NagrodyMultimediaPozostałe{"type":"film","id":206656,"links":[{"id":"filmWhereToWatchTv","href":"/film/Dawno%2C+dawno+temu+w+Idolu-2004-206656/tv","text":"W TV"}]}Film Dawno, dawno temu w Idolu online - gdzie obejrzeć?Ten film nie jest obecnie dostępny na platformach VOD.{"tv":"/film/Dawno%2C+dawno+temu+w+Idolu-2004-206656/tv","cinema":"/film/Dawno%2C+dawno+temu+w+Idolu-2004-206656/showtimes/_cityName_"} Zwiastun Dawno, dawno temu w Idolu online NAJPOPULARNIEJSZE NA VOD SPRAWDŹ RANKINGI VODFilmweb uwzględnia obecność filmów/seriali/programów udostępnianych na wskazanych serwisach streamingowych: Canal+, Netflix, HBO MAX, Player, TVP VOD, Play NOW, Itunnes, Apple TV+, Nowe Horyzonty, Pięć smaków, MOJEeKINO, Chili, Amazon Prime, Ninateka, Playstation Plus Video Pass, Canal+ Premiery, Dafilms, Cineman, Outfilm, Kino Pod Baranami, Katoflix, Loomi, Viaplay, 35mm, WFDiF i Polsat do zapoznania się z ofertą filmów, seriali, programów i bajek dostępnych na życzenie na platformach VOD.
K4d4Vh. 475 220 494 16 445 238 442 101 350
dawno dawno temu hbo go